Lechia pokonana

Po porażce w ostatniej kolejce z druzyną GRANICY (1:3) nasza drużyna liczyła na zainkasowanie 3 punktów w pojedynku z Lechią Ołdryzchowice. Drużyna gości przybyła do Bożkowa niesiona okazałym zwycięstwem w ostatniej kolejce aż 6:1 z drużyną która jest największym rozczarowaniem w lidze - Zamkiem Trzebieszwice. Poczatek spotkania to ostrożna gra obu zespołów w środku pola. W 8 minucie blisko pola karnego Huraganu zostaje podyktowany rzut wolny dla gości. Do piłki podszedł Przemysław Urban który płaskim strzałem po ziemi pokonał bezradnego w bramce Wiśniewskiego. Strata bramki spowodowała że nasza drużyna momentalnie przystąpiła do ataku, jednak w naszych szeregach panowało dużo chaosu i niedokładności. W 32 minucie świetną akcje prawą stroną przeprowadził Michał Kurasz który wbiegając w pole karne przeciwnika został sfaulowany przez Michniaka i sędzia bez wahania wskazał na „jedenastkę” którą ze stoickim spokojem zdobył niezawodny w tym sezonie Mateusz Curlej. Niestety tuż przed przerwą tracimy bramkę. Nieudana „pułapka offside'owa” naszej drużyny, Piotr Smyk wychodzi sam na sam z Wiśniewskim i mamy 1:2.

Na drugą połowę nasza drużyna wychodzi w pełni zmobilizowana. Cel jest jeden. TYLKO 3 PUNKTY. Od pierwszego gwizdka ruszyliśmy na drużynę gości. W 48 minucie świetne dośrodkowanie w pole karne Lechii, piłka spada na głowę Michała Kurasza który nie daje żadnych szans bramkarzowi i doprowadza do remisu! Od tego momentu na boisku dominowała drużyna z Bożkowa. Lechia ograniczała się jedynie do dalekich podań ale nasi defensorzy skutecznie stopowali zapędy gości. W 71 minucie po długiej nie obecności do składu wraca Andrzej Cyngiel który po niespełna minucie na boisku zdobywa bramkę i wyprowadza Huragan na prowadzenie 3:2! Gra nieco się uspokoiła, gospodarze w pełni kontrolowali przebieg meczu. W 77 minucie sam na sam z bramkarzem wychodzi Marcin Bytomski i ustala wynik na 4:2. Po ciężkim boju zdobywamy bardzo cenne 3 punkty. W następnej kolejce czeka nas wyjazdowy mecz z drużyną ATS Wojbórz.