Pewne zwycięstwo
W pierwszym spotkaniu B-klasy pokonujemy na wyjeździeSpartę Stary Waliszów 5:0.
W pierwszych minutach spotkania gra toczyła się głównie w strefie środkowej boiska.Kilka niecelnych strzałów z obydwu stron,faule i dużo niedokładności-tak można opisać pierwszy kwadrans.Po tym okresie nastąpiła wymiana ciosów.Najpierw Sworniowski nie wykorzystał prostopadłego podania od Kowalczyka i uderzył wprost w bramkarza,a następnie gracz Sparty w dogodnej sytuacji z 13 metrów uderzył wysoko nad bramką.Był to znak ostrzegawczy dla Huraganu,który zaczął odważniej atakować,jednak brakowało ostatniego podania.Sparta widząc nieporadność gości dwukrotnie stworzyła sobie dogodne sytuacje bramkowe.Najpierw z woleja niecelnie uderzył pomocnik gospodarzy a następnie kapitan Waliszowa ograł 3 naszych zawodników i zagrał piłkę wzdłuż bramki,ale nikt nie zdołał dostawić nogi i umieścić piłki w bramce.W 25 minucie spotkania Michał Kurasz ruszył prawą stroną boiska i przy próbie dośrodkowania zaskoczył bramkarza Sparty wrzucając mu piłkę za kołnierz.Po tej bramce gra się uspokoiła,a dobrze ustawieni goście przerywali akcje rywala na 20-25 metrze.Huragan w kolejnych minutach stwarzał groźne sytuacje,ale brakowało dokładnego ostatniego podania lub wykończenia.W 38 minucie udało się podwyższyć wynik spotkania.Paweł Stalmach wykorzystał prostopadłe podanie i strzałem po ziemi umieścił futbolówkę w siatce.Sparta chciała szybko odpowiedzieć i po błędach w ustawieniu kapitan gospodarzy został sfaulowany przez Mateusza Jówko w okolicach 20 metra.Rzut wolny na bramkę próbował zamienić sam poszkodowany,jednak uderzył bardzo niecelnie.Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 2:0.
W przerwie trener dokonał kilku roszad w zespole.Na pierwszą bramkę po przerwie długo nie musieliśmy czekać.Już 3 minuty po wejściu na boisko Zawiślak Łukasz wykorzystał swoją sytuacje i podwyższył na 3:0.Po tym trafieniu z gospodarzy zeszło powietrze i Huragan spokojnie kontrolował wynik spotkania.W 65 minucie Kowalczyk strzela na 4:0,a w 77 minucie ustala wynik spotkania pokonując golkipera z Waliszowa po raz drugi.Wynik mógłby być wyższy,jednak najpierw Zawiślak,a kilka minut później Kwiatkowski trafili w słupek.
Komentarze